poniedziałek, 27 sierpnia 2012

"Jest legendą" antologia


Richarda Mathesona pewnie znacie z kultowej książki, która niedawno została zekranizowana z Willem Smithem w roli głównej. Mowa tutaj o „Jestem legendą”. Autor jednak był również świetnym scenarzystą, który zyskał sławę dzięki „Strefie mroku”.  Kilku pisarzy stworzyło antologię, która ma na celu upamiętnienie Mathesona oraz jego twórczości.

Mamy więc piętnaście opowiadań – jednych bardzo strasznych, innych zaskakujących, ale każde z nich sprawi, że poczujecie gęsią skórkę. Ciekawym posunięciem okazało się streszczenie utworów Mathesona pod każdym z opowiadań. Dzięki temu jeszcze bardziej przybliżona została sylwetka autora, a dla laika, który nie miał z nim wcześniej styczności, pozwala to na minimalne choć poznanie jego twórczości.

Każde z nich jednak ma w sobie coś finezyjnego, a wśród autorów, którzy stworzyli opowiadania do tej antologii nie sposób nie wymienić takich nazwisk jak Stephen King czy też Ramsey Cambell. Z pewnością zachęci to ich fanów, ale również tych, którzy lubią się od czasu do czasu dobrze przerazić. Autorzy bowiem przenoszą nas w świat pełen mroku i strachu, pełen grozy oraz napięcia, która nie pozwala czytelnikowi się oderwać. Bohaterowie każdego z opowiadań zapadają w pamięć, a ich różnorodność sprawia, że każdy znajdzie w nich coś dla siebie.

Oprócz grozy autorzy serwują również sceny przemocy oraz erotyzmu. Wirujące w powietrzu emocje, plejada postaci, dziwne stosunki międzyludzkie, wyczucie w dawkowaniu napięcia, świat pogrążony w ciemności i wszędobylskie uczucie strachu – to wszystko znajdziecie w tej antologii.

Uważam, że jest to dobra książka. Nie tylko dla tych, którzy lubią się bać. Autorzy zebrali się, by upamiętnić jednego z kultowych pisarzy. Myślę, że czytelnicy odkryją tutaj nie tylko grozę, ale również ciekawe i fascynujące opowieści, z których później mogłyby wyrosnąć niesamowite książki. Warto więc zapoznać się z „Jest legendą”, a na pewno nie pożałujecie.

Ksiązkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa SQN

5/6

5 komentarzy:

  1. Na pewno dam znać mojej siostrze, która pławi się w tym gatunku. Ja wolę spokojniejsze lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tę książkę na oku. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajna recenzja, cieszę się że mi przypomniałaś o tej antologii, gdyż gdzieś w natłoku pracy i książek mi umknęła(choć słyszałem już o niej wcześniej). Lubię od czasu do czasu tego rodzaju klimaty.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię antologii, erotyzmu w literaturze i grozy, więc to raczej nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie zastanawiałam się nad tą antologią, ale sama nie wiedziałam czego mogę spodziewać się po niej. Teraz widzę, że nie ma się czego bać, a lektura może być niezła. Moją uwagę przykuł erotyzm, o którym wspominasz - takie wątki lubię. :P

    OdpowiedzUsuń

Podziel się ze mną swoją opinią :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...