Czasami trudno nam jest się przełamać do okazania uczuć.
Czasami jeszcze trudniej jest ich nie okazywać. Miłość jest walką, wieczną
walką o wszystko, co możemy dać i wziąć. Jeszcze ciężej jest, gdy nad głowami
zakochanych zbierają się burzowe chmury. Czy uczucie może to zwalczyć? O tym
jest książka „Wszystko dla niej” Diany Palmer.
Tippy Moore to modelka, która próbuje swoich sił na planie
filmowym. Jej życie nie było usłane różami. Ma za sobą trudną i bardzo burzliwą
przeszłość, która zostawiła swoje piętno na jej duszy. Jako wzięta modelka
zarabia duże pieniądze, z których utrzymuje nie tylko siebie, ale i dużo
młodszego brata, uczącego się w szkole wojskowej. Tippy podczas kręcenia filmu poznaje
przystojnego komendanta z Jacksonville, Casha Griera. Z początku między nimi
rodzi się jedynie napięcie, które podczas świąt zdaje się buchać już sporym
ogniem.
Tych dwoje łączy wiele. Obydwoje noszą w sobie
niezabliźnione rany, które odżywają w najmniej oczekiwanym momencie. Obydwoje
też muszą uporać się z własną przeszłością, by móc dalej żyć. Przeszłość Tippy
zdaje się podążać za nią krok w krok. Pewne wydarzenie rozdziela ich. Ale gdy
Tippy wpada w nie lada kłopoty, a jej życie jest zagrożone, to właśnie Cash
rusza jej na pomoc. Co łączy nieprzystępnego policjanta i piękną modelkę? Czy
uda im się pokonać bariery, jakie stawia im życie? Kto grozi Tippy?
Książka Diany Palmer to lektura na smutne popołudnie, gdy
nie wiemy, co ze sobą zrobić. Bardzo szybko można wciągnąć się w historię Casha
i Tippy, śledzić ich poczynania i wczuwać się w relacje, która rodzi się między
nimi. Romans ten dostarcza nam nie tylko dawki miłości, ale w pewien sposób
porusza też trudny temat.
Bo przeszłość Tippy ściśle wiąże się z jej dzieciństwem, a
gdy coś dzieje się dziecku, nie można przejść obok tego obojętnie. Mimo tego
Tippy zachowuje w sobie świeżość i radość z życia, poświęca się nie tylko
karierze ale też opiece nad młodszym bratem, poza którym świata nie widzi. Jej
niezłomna wola walki jest niesamowicie imponująca. Wiele ludzi już dawno by się
poddało, ale Tippy brnęła dalej, ciężko pracując na swój sukces.
Cash za to jest mężczyzną skrywającym wiele tajemnic i
ukrytego bólu, który drąży go od środka, aż pewnego dnia musi wybuchnąć. Bardzo
podobało mi się to jak mimowolnie poddał się czarowi Tippy, nie zważając na
konsekwencje. Dobrana z nich para.
„Wszystko dla niej” to opowieść o sile miłości, o
przywiązaniu i pragnieniu bezpieczeństwa. Dla kogoś, kto musiał uciekać przed
demonami przeszłości, najważniejsze jest odnaleźć swoje miejsce na ziemi.
Niektórym się udaje, innym nie. Tippy to znalazła, tak samo jak Cash. To
również historia o próbie oswojenia się z własnymi przeżyciami – ciężkimi,
dręczącymi, obezwładniającymi.
Książkę szczerze polecam. Sprawdzi się o każdej porze dnia i
nocy, a Tippy i Cash zapewnią czytelnikowi solidną dawkę miłości,
niebezpieczeństwa i akcji.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Mira
4,5/6
Czytałam ją niedawno i jako lekka, przyjemna pozycja była w sam raz:)
OdpowiedzUsuńHmm, brzmi interesująco :)
OdpowiedzUsuńNiedługo się za nią zabieram :D
OdpowiedzUsuńCzytałam i bardzo mile wspominam tę książkę.
OdpowiedzUsuńGeneralnie pani czytuję romansów, ale pani Palmer mam ochotę dać szansę. Zbiera same pozytywne opinie. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńBajka nie do końca moja, ale opinia bardzo pozytywna, więc kto wie? Przy okazji przepraszam za długą nieobecność na Twoim blogu, ale już wróciłam do blogosfery w ogóle :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :* |Witaj z powrotem:)
UsuńNie czytam zbyt wielu książek o miłości, ale tą przeczytam bardzo chętnie :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie moje klimaty. Jak na razie odpuszczę sobie.
OdpowiedzUsuńTym razem nie dam się skusić, takich "typowych" romansów nie lubię
OdpowiedzUsuńBardzo lubie takie klimaty, romansidła... Z chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuń