czwartek, 29 marca 2012

"Medycyna wokół nas"


Każdy z nas co nie co wie o medycynie, nie tylko tej domowej. Każdy z nas ma swoje sposoby na pozbycie się kataru czy kaszlu. Przykładowo nie znam osoby, która nie spożywa syropu z cebuli. Jest to medykament szeroko znany. Wiem też, że wdychanie rumianku pomaga w leczeniu zatok. Oczywiście można by było tak wymieniać i wymieniać, a przecież nie o to chodzi.

Dostałam świetną okazję do przeczytania książki z Focusa – Medycyna wokół nas. Jest to ciekawy zbiór artykułów mówiących o zagadnieniach związanych z szeroko pojętą medycyną. Dowiedziałam się z niej wielu interesujących rzeczy. Przykładowo w czasie wzrostu ciśnienia mogą nas boleć blizny. Szczegółowo omówiono też problem dopingów dla sportowców, jednak dla mnie osobiście nie było to zbytnio interesujące.

Zaciekawiło mnie coś zgoła innego. Artykuł poświęcony medycynie dla zwierząt. Wiadomo, że niemalże każdy z nas posiada w domu jakiegoś pupila – psa, kota lub świnkę morską. Nie to jest ważne. Z książki tej możecie dowiedzieć się, gdzie powstał pierwszy oddział krwiodawstwa dla zwierząt. Jednak nawet nie to wprawiło mnie w osłupienie. Psom i kotom robi się przeszczepy. Ta informacja niesamowicie mnie, że tak powiem, zszokowała. Nie miałam zielonego pojęcia o takich praktykach. Przeszczepy te przeprowadza się nawet dość często. 80% kotów przeżywa taki zabieg. Niestety, jeśli chodzi o psy, ten współczynnik jest zdecydowanie mniejszy.

Drugim ciekawym zagadnieniem poruszonym w książce są komary. Wszyscy wiemy, jakie są irytujące. Gdy idzie lato, od razu kupujemy wszelkiego rodzaju preparaty, które mogą nas przed nimi uchronić. Potrafimy też zabić je w czasie pobierania przez nich krwi, czym zachęcamy resztę komarów do przylotu. Naukowcy stwierdzili, że jest sposób na pozbycie się tego kłopotu. Trzeba opracować coś, co zatkało by nosy komarom. To dzięki nim są w stanie nas wyczuć i wiedzą, gdzie się kierować. Ciekawe?

Książka jest króciutka, ale bardzo szybko się ją przyswaja. Wprowadza nas w rzeczy, które dla niektórych mogą być znane, dla innych są całkowitą nowością. Ja wiele z niej wyniosłam, wiele też się nauczyłam. Przeczytałam o rzeczach, o których nie miałam pojęcia i o tych, które mogą szokować.

Jednak z czystym sercem mogę polecić ją każdemu. Z pewnością was zainteresuje i sprawi, że spędzicie przy niej miło czas.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości portalu Sztukater.

4.5/6

8 komentarzy:

  1. Medycyna to coś, czym się zajmuję, więc z chęcią przeczytam tę książkę. Może mnie czymś zaskoczy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Medycyna zawsze jakoś tam mnie interesowała, ale do niej książki nie jestem do końca przekonana. Póki co sobie odpuszczę. Może kiedyś. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Medycyna to nie moja bajka.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Może zajrzę, książka wydaje się być ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznam, że gdybym zobaczyła tę książkę gdzieś to pewnie nie zwróciłabym na nią uwagi. Jednak po Twojej recenzji, wydaje się całkiem ciekawa. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Raczej nie dla mnie, jednak mojej mamie powinna się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię takie książki, z których można coś wynieść. Gdy nadarzy się okazja, sięgnę i po focusową medycynę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Medycyna? Oj nie, nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się ze mną swoją opinią :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...