środa, 21 września 2011

"Jeździec Miedziany" Paullina Simons

Rosja w czasach II wojny światowej nie wydaje się być idealnym miejsce dla kiełkującej miłości. Jednak jak to mówią, pozory często mylą. „Jeździec Miedziany” jest na to świetnym przykładem. Książka ukazuje nam losy 17-letniej Tatiany, która w dzień najazdu Niemiec na swój kraj poznaje przystojnego oficera Armii Czerwonej, Aleksandra Biełowa. Tatiana nie wiedziała wtedy, że jest to mężczyzna, którego kocha jej siostra, Dasza, i z którym połączy ją pełen niespodzianek los.
Rodzące się między nimi uczucie przeplata się z tragicznymi wydarzeniami. Tatiana próbuje radzić sobie z otaczającą ją rzeczywistością – zdobywa jedzenie dla rodziny, pomaga ludziom, często zapominając o sobie. Ukrywa przed najbliższymi miłość do Aleksandra, bo nie chce zranić siostry. Z naiwnej dziewczyny, z powodu okoliczności, przeobraża się w dojrzałą kobietę, która musi przetrwać.
Książka porusza. Nie tylko serca – wzbudza w czytelniku nadzieję. Bo to nie jest tylko historia o wojnie, w której przypadkiem znalazło się miejsce dla miłości. To opowieść o miłości, która wyrosła na tle wojny. Tatiana i Aleksander ze wszystkich sił starają się walczyć o siebie nawzajem, starają się przejść przez Leningrad i przeżyć, by móc wieść wspólne życie.

"Któregoś lata, w Łudze, była bardzo przygnębiona i nie wiedziała, jak się w tym przygnębieniu odnaleźć. Chcąc ją pocieszyć, dziadek powiedział: Zadaj sobie trzy pytania, Tatiano, i dowiesz się, kim jesteś. Spytaj siebie, w co wierzysz. Spytaj siebie, czy masz nadzieję. I najważniejsze: spytaj siebie, kogo kochasz?.
Podniosła głowę.
- Szura - szepnęła - pierwszej nocy powiedziałeś, że mamy w sobie... Jak to nazwałeś?
- Siłę życiową - odrzekł.
Już wiem, kim jestem, pomyślała, biorąc go za rękę. Mam na imię Tatiana. Wierzę w Aleksandra. To on jest moją nadzieją. I kocham go nad życie."

Simons w piękny sposób w rzeczywistość wojenną wplata emocje targające bohaterami. Wraz z Tatianą przeżywamy jej pierwszą wielką miłość. Wraz z Aleksandrem walczymy o wolność. Wraz z nimi modlimy się o szczęśliwe zakończenie.
„Jeździec Miedziany” to historia przepełniona uczuciami, strachem i przerażeniem, ale też nadzieją. Nadzieją, że na końcu tej wyboistej drogi czeka coś lepszego.
Gorąco polecam tą książkę tym, którzy wierzą w siłę miłości, tej jedynej, prawdziwej, do końca życia.

Ocena : 5,5/6

15 komentarzy:

  1. Dla mnie cała trylogia, czyli Jeździec miedziany, Tatiana i Aleksander i Ogród letni to lek na całe zło. Cudowna opowieść o miłości i o ludziach uwikłanych w wojenne i powojenne wydarzenia. Również gorąco polecam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, też czytałam wszystkie :) I nie mogłam się oderwać. Zresztą czytałam je po kilka razy nawet xD

    OdpowiedzUsuń
  3. ja również:) Szkoda, że nie nakręcili filmu, kiedys czytałam na stronie autorskiej Simons, że pisze scenariusz, ale chyba coś to bardzo powoli idzie:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Nawet jeszcze wolniej. Też o tym słyszałam, widziałam nawet na youtubie propozycje obsady. Całkiem ciekawe zresztą, ale może jeszcze się uda ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna książka, do dziś jest jedną z najlepszych o miłości, jakie czytałam. Druga i trzecia część też są super. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Powodzenia w prowadzeniu bloga:)
    Widzę, że czytamy zupełnie inny typ literatury, ale z przyjemnością będę wpadać;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Również życzę powodzenia w blogowym światku. Ja natomiast z ogromna ochotą będę tu zaglądać, gdyż widzę, że preferujemy bardzo podobne gatunki czytelnicze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Książki będę szukać, bo jestem strasznie ciekawa. Ogólnie za kiepskimi romansami nie szczególnie przepadam, jednak ten zapowiada się nader interesująco:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem zakochana w tej trylogii, czekam aż emocje trochę opadną i chyba zaserwuję ją sobie po raz kolejny:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Stoi u mnie na półce cała 'trylogia'. Mam nadzieję, że mi również bardzo się spodoba :).

    OdpowiedzUsuń
  11. Jest naprawdę fascynująca. I dobrze napisana - przez kartki się przepływa xD
    Ja czytam różne rzeczy, trochę horror, trochę fantasy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Opis interesujący, jednak nie jestem w pełni przekonana, może to przez okres w którym rozgrywa się akcja. Nie lubię książek odbiegających od czasów obecnych. I choć II wojna światowa w sumie nie była tak dawno to samo przeplatanie wojny z historią miłosną wydaje mi się być średnio ciekawe ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Dla mnie Trylogia Jeździec miedziany jest jedną z piękniejszych. Lubię do niej wracać :)

    OdpowiedzUsuń
  14. O dziwo nie słyszałam o książce, a szkoda bo wydaje się bardzo interesująca. Trzeba ją zdobyć i przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Troszkę odpychają mnie czasy, w których akcja sie toczy. Ale może właśnie tak musi być. Historie miłosne z czasów wojennych wywierają mocniejsze emocje u czytelników. A Twoja recenzja bardzo zachęca do tejże lektury, pęknie opisałaś losy głównej bohaterki i Aleksandra. Aż chce się zapoznać z całą historią. ;)

    Pozdrawiam, Klaudyna.

    OdpowiedzUsuń

Podziel się ze mną swoją opinią :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...